Byłam tam raz. Pierwszy raz. Pokochałam całym sercem i tak bardzo cieszyłam się, że nie ma palącego słońca. Że pochmurno, że przejrzystość zupełnie niewidoczna. Tak bardzo mi się podobało, że lekko mżyło… Było najlepiej. Dla fotografii. Ale przecież o to chodzi nie? Ale to, co przytrafiło się w Orłowie to najwspanialsza forma naturalnego zmiękczenia jaką …
Wyspy Świderskie. Dwugodzinny wypad do rezerwatu, zachodzące słońce i prawdziwe Słońce przed obiektywem. Przedstawiam Państwo Jowi. UWAGA TECHNICZNA!Jeśli zaglądasz na tę stronę przez komórkę, zjedź po chwili na dół strony i kliknij tam polecenie: pokaż pełną stronę. Wiem… To się zmieni. Niedługo. A jak wyświetli się komunikat, że błąd, że nie ma takiej strony, to zamknijcie …